Mnie się naprawdę bardzo podobało. I mimo że nie przepadam za Szycem, to w tym filmie jakoś specjalnie mi nie przeszkadzał. Poza tym uwielbiam Więckiewicza i Dorocińskiego. Fabuła świetna, do niczego nie mogę się przyczepić. Nie dopatrzyłem się żadnych minusów. Jak dla mnie to jeden z najlepszych polskich filmów. Ocena - oczywiście 10 - 2 pkt za Więckiewicza, 2 za Dorocińskiego, 1 za Baar, 1 za Machulskiego, 2 za fabułę, 1 za prze-kleństwa i 1 za całokształt. Film idealny na długie letnie wieczory. Polecam, bo naprawdę warto obejrzeć. Kto nie widział, niech żałuje. Pozdrawiam. :)