Macie na myśli "Takers" (pol. Chętni na kasę)? Nieeee.... To zdecydowanie nie jest film w takim klimacie. Takers to sensacja, w dodatku słaba i wcale nie śmieszna. Skompletowali dobrą obsadę i w zasadzie na tym się kończy.
Jeśli chodzi o filmy w podobnym klimacie to zdecydowanie polecam te od brytyjskich twórców. Ponadczasowy jest dla mnie Guy Ritchie. "Snatch" (pol. Przekręt) i "Lock, Stock and Two Smoking Barrels" (pol. Porachunki) po prostu ubóstwiam :)
Polecałabym nawet "Seven Psychopaths" (7 psychopatów). Też całkiem dobra komedia kryminalna.
Ja uwielbiam zarówno filmy GR'a, jak chętnych, i choć zgadzam się z tobą, że to zupełnie inny typ, jakoś tak wyszło, że spodobali mi się bardzo, więc cóż...